W naszej wędrówce przez pustynię życia jest podobnie. Nie zawsze chcemy iść drogą, którą prowadzi nas Bóg, wybieramy własny sposób na życie i szczęście. Brak nam odwagi, wytrwałości, cierpliwości; brak szczerości, ufności i wiary. Często idziemy przez pustynię życia samotnie, mnożąc "krzyże" i uginając się pod nimi. W czasie łaski i zbawienia, który rozpoczynamy, Bóg chce nam przypomnieć, że wędrówka przez pustynię życia nigdy nie jest samotna. Bóg zawsze jest na niej obecny, towarzyszy, prowadzi, wskazuje kierunek, upomina, bądź podtrzymuje na duchu.
W Środę Popielcową obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych i post ścisły (trzy posiłki w ciągu dnia, w tym tylko jeden - do syta). Prawem o wstrzemięźliwości są związani wszyscy powyżej 14. roku życia, a prawem o poście - osoby pełnoletnie do rozpoczęcia 60. roku życia.
Dzisiejsze trzęsienie ziemi najsilniejsze od lat 90., dotknęło głównie Syrię i Turcję — mówi Dominik Derlicki, szef misji Caritas Polska w Syrii i w Libanie. — Mnie trzęsienie ziemi zastało w Bejrucie, stolicy Libanu. Było na tyle silne, że obudziłem się w środku nocy i wybiegłem na ulicę, bo budynkowi groziło zawalenie. Ściany popękały na każdym z pięter, w każdym mieszkaniu. Czekamy na decyzję, czy budynek nadaje się do użytkowania — dodaje.
APEL BISKUPA ELBLĄSKIEGO O POMOC DLA TURCJI I SYRII
Turcję i Syrię dotknęło w ostatnich dniach dramatyczne w skutkach trzęsienie ziemi. Zginęło wielu ludzi, wielu zostało rannych i bez dachu nad głową. Dlatego proszę, aby w przy drzwiach kościołów diecezji elbląskiej została przeprowadzona zbiórka ofiar na rzecz osób poszkodowanych w Turcji i Syrii. Zebrane środki finansowe zostaną przekazane za pośrednictwem Caritas Polska. Proszę też, aby do modlitwy wiernych podczas każdej Mszy świętej dołączyć wezwanie w intencji ofiar i poszkodowanych.
Choroba jest częścią ludzkiego doświadczenia. Może jednak stać się czymś nieludzkim, jeśli jest przeżywana w izolacji i opuszczeniu, jeśli nie towarzyszy jej troska i współczucie – pisze Papież w ogłoszonym dziś Orędziu na Światowy Dzień Chorego.
Papież odwołuje się do dwóch fragmentów biblijnych. Pierwszy to wyroczna z Księgi Proroka Ezechiela, mówiąca o tym, jak sam Bóg pasie swoje owce, opiekuje się chorymi i zbłąkanymi. Drugi obraz biblijny to przypowieść o dobrym Samarytaninie, w której opisana została sytuacja zanegowanego braterstwa względem człowieka pobitego i porzuconego przy drodze, a zarazem postawa Samarytanina, który dostrzega to opuszczenie, wzrusza się, współczuje i, udzielając pomocy, zmienia stan rzeczy, stwarza świat bardziej braterski.
Franciszek przypomina, że nigdy nie jesteśmy gotowi na chorobę, a często nawet do przyznania się, że jesteśmy coraz starsi. Boimy się bezbronności, wiemy, że przy obecnej kulturze nie ma miejsca dla kruchości. Może się zdarzyć, że ludzie nas opuszczą, albo że my sami się od nich oddalimy, aby nie być dla nich ciężarem. W ten sposób rodzi się samotność i gorzkie poczucie niesprawiedliwości. W takiej sytuacji trudno też trwać w pokoju z Bogiem. Dlatego, jak pisze Papież, ważne jest, aby cały Kościół skonfrontował się z ewangelicznym przykładem dobrego Samarytanina i stał się faktycznie szpitalem polowym.
Ojciec Święty przypomina, że pandemia Covid-19 ukazała ograniczenia systemu służby zdrowia. Dlatego też w każdym kraju trzeba szukać strategii i środków, by każdy człowiek miał zapewniony dostęp do służby zdrowia.
Nowsze 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 ... 16 ... 18 ... 20 ... 22 ... 24 ... 26 ... 28 ... 30 ... 32 ... 34 ... 36 ... 38 ... 40 ... 42 ... 44 ... 46 ... 48 ... 50 ... 52 ... 54 ... 56 ... 58 ... 60 ... 62 ... 64 ... 66 ... 68 ... 70 ... 72 ... 74 ... 76 ... 78 ... 80 ... 82 ... 84 ... 86 ... 88 ... 90 ... 92 ... 94 ... 96 ... 98 ... 100 ... 102 ... 104 Starsze